masz tak wiele do powiedzenia kiedy nie ma mnie na horyzoncie
przyniosę ci go w zębach
i jeszcze raz mi nie powiesz
obrażę się
wyjadę z kraju
w krotkim czasie potrafię przekroczyć milion stanów
to tryb awaryjny
powiadom maszynistę
słuchaj mam ci tyle do powiedzenia
mówię
obrażasz się
zostajesz w kraju
popadasz w melancholijny nastrój i mówisz, że nie możesz tego znieść
w tym stanie na granicy dobrze kłamanej rozpaczy
etykietujesz posta: głupia, celowo, zrobić, przykro
I wtedy śmieje się z ciebie Czascały (nota-beneee rosjanin)
2 comments:
o matko, bez Twojej analizy w życiu bym nie rozbroiła tego tekstu! Ale jak już mi powiedziałaś o co... to mi się on strasznie, strasznie (Twoja na wieki impres. ;))
było japko nie ma japka;)
Post a Comment