Tuesday, July 29, 2008

SZUKAJ MNIE!


ODDAJĘ CIEPŁO MARTWYM
*
PRZEDMIOTOM






Thursday, July 24, 2008

Requjem

Quod me nutrit me destruit.

Monday, July 21, 2008

UZU-PEŁNIA-M

Nie krzycz [:] tak - zabije mnie ta cisza

Rozdzierający brak zrozumienia

Brakujące ogniwa galwaniczne empatii

Przekornie od kilku chwil : pełnia

Nie podnoś głosu - nabawisz się na discopatii

Słyszę

Nie reaguję

Strącam cię

Z mojej osi symetrii

Sunday, July 20, 2008

MAM TYLKO JEDNO SKRZYDŁO...


Mam tylko jedno skrzydło to prawie tak jak anioł


A ty masz skrzydło drugie rośnie u twoich ramion


Gdy staniesz przy mnie blisko


I mocno mnie przytulisz bez trudu popłyniemy prosto w wysokie chmury

Wednesday, July 16, 2008

J-utro

bacznie Baczyńsko
mijał świat deptany z błotem przez miliardy maleńkich nic nie znaczących istot ludzkich
teoretycznie czas mija
kiedyś były inne czasy...
ale od setek tysięcy lat godzina ma niezmiennie 60 minut

niezmiennie - wstecz, od kilku oddechów
staram się nie tęsknić

za budową morfologiczną twojej nieregularnej twarzy
za budową cząsteczkową ściany twojego miażdżącego spojrzenia

mija świat deptany
kuli się elipsoidalnie
turla biodrami w okół słońca heretycko zaklinając - mój czas
bez mojej wiedzy, za moim milczącym przyzwoleniem

przyglądaj się bacznie
J-utro
mogę opaść jak pył z popiołów
J-utro
może mnie nie być

Nie martw się, kurwa, jak zwykle sama sobie ze wszystkim po-radzę.
Kiedy będziecie pożądać spotkania, by oznajmić swoje szczęście, by porozmawiać o swoich niecierpiących zwłok problemach
Każę wam się po ludzku, w imieniu ziemi: odpierdolić.

Thursday, July 10, 2008

WYKLUCZONE!

A-komp-ania-ment młodego sąsiada
Przypomina, jak często zapominam
Nie czuję (w kieszeni ) i czuję niepochamowaną rządzę posiadania ''na własność''
Wracam
nie ma cię
nie mogę wejść
nie możesz otworzyć
I tak bardzo mi cię brakuje w takich momentach
Szczególnie kiedy tak cholernie chce mi się siku

Thursday, July 3, 2008

The tribute to butterfly...


I never meant to cause u any sorrow I never meant to cause u any pain I only wanted to one time see u laughing I only wanted to see u laughing in the purple rain

( symultaniczny stan zagubienia... )
I never wanted to be your weekend lover I only wanted to be some kind of friend I could never steal u from another It's such a shame our friendship had to end



I know, I know, I know times are changing It's time we all reach out for something new
Purple rain
)!(