Wednesday, December 8, 2010

Wednesday, November 17, 2010

M

Dostałam czapkę wyglądającą całkiem jak ananas takiego pompona nie ma Nawet.
Dumna, dziwna, na pierwszy rzut oka ciepła, rażąco idealna-dla mnie.
Na stanie: żółć. Gorzka, gorejąca i gówniana. Znam kogoś kto jest twórcą pierwszej mapy mojego świata.
Wyznaję cię ci e
Nie mam ochoty czytać, że właśnie ktoś zapalił papierosa i siedzi w metafizycznym dymie
Nie mam ochoty czytać, że właśnie ktoś pije sam do sam wódkę w proporcji 1:1
Sprawca powinien zostać schwytany i osądzony

Powiedziano jej bądź
odklejna elastyczna
Łatwa w obsłudzenieskomlikowana

rozkazy dorzucam do ognia nie mając jednocześnie nic do zarzucenia

Oku (rwa) nie jest ciepło
bezpiecznie

Wylewa się raz dwa trzy cztery pięść sześć siódmy pot

Cofam się, żeby do przodu
I widzę Ciebie
I przez sekundy patrzymy sobie w oczy gapiąc się w sufit

Sram się nie myśleć jak boimy się tego co z przodu co spogląda z okładki co kąsa szczerbatymi oczami co to wszystko wymyślił śmiejąc się z tych tkanek co pełzną na dwóch nogach

Bardzo mi na Tobie
podoba się ta słodka czapka której nie dostałam...

Friday, October 15, 2010

Wednesday, September 29, 2010

miłych mi czasów czas

liście lewitują
tak sobie wyglądają nic specjalnego
specjalne to może być piwo

siędzimy na czubku świata
tak sobie to wygląda z gór

szczęście ściskam szczękami
tak sobie jest
szczękami to można w dupę ugryźć

liście lewitują
siedzimy na czubku świata
szczęście ściskam szczękami
jest miód
i kolejna zima

zima to mi może nadmuchać

Friday, August 20, 2010

Wednesday, August 18, 2010

Tuesday, June 29, 2010

Wednesday, June 9, 2010

Monday, May 31, 2010

modne w tym sezonie zbredzone hajk-u

gleba siada mi na psychikę jeszcze przed śmiercią
składam się ze zmętnionych stanów skupienia
wodnie powietrznie potężnie kicham

i
uuuu....ciekła mi dusza

Saturday, May 29, 2010