Tuesday, April 22, 2008

''Kto ma urojone lęki, zasługuje na prawdziwe''

Jestem absolwentką szkółki niedzielnej w Mózgowiu Niskim
Aby dojść do szkoły musiałam przemierzyć dwa metry cienkiej powierzchni
Wyobraź sobie jak musiałam zło rzeczyć na zimę
W dniu w którym opisywaliśmy
mieliśmy do wyboru: temat wakacji i temat zainteresowań
wybraliśmy to drugie
kiedy stara pannna
lingwistka - lecz - może - nie
zobaczyła nasze puste kartki i nas usmiechniętych bezczelnie
pustych i gluchych
wyrzuciła nas z sali

więc wpuszczaliśmy raki do naszych ciałodusz tuż za winklem
więc przestaliśmy szanować nasze ciała
nagle mieliśmy tyle pomysłów
Cóż to było za zebranie, cóż to był za pozebraniowy lament
pamietam jak twój ojciec przyszedł do nas i zapytał czy może pożyczyć ten skórzany pas stryja Adolka, bo syn mu się rozbisurmanił.
Chciałam cię jakoś pocieszyć, ale też czułam się uklęczniona
teraz w ogóle nie patrzę w twoje ok(n)o, bo wiem że nic się nie świeci

Wednesday, April 16, 2008

...

zrozumiał, że potwornie spóźnił się
zestroił zegarek
i c z e k a

zrozumiałam, że nie mam po co: otwieraćwychodzićzamykaćwracać


szkoda ze tak późno
grzeczne dzieci już dawno śpią
pod mostem


Saturday, April 12, 2008

quelle déception!


''kiedy cię spotkam czy ukryję wszystkie kobiety, których byłem pacjentem, uczniem, profesorem- żal nie na miejcu i nie w porę, jak mogło być a jak nie było i że żaden człowiek nie był mi tak potrzebny AVE''

Thursday, April 10, 2008

nie chcę

Nałoga wyskakuje w pośpiechu za burtę do przeraźliwie zimnej wody –tutaj i teraz
Tutaj i teraz wieki temu znaliśmy się jak stare wytarte palta
Od podszewki
Bywało, że ludzie rodzili się nie zdolni do wymówienia
Słowa
Bywało, że ludzie rodzili się nie zdolni do wysłuchania
Słowa
Bywało usatysfakcjonowanie


w bliżej nie osadzonej kategorii piękna
urodził się człowiek
i tr(at)wa...

Sunday, April 6, 2008

***

(Dotknij mnie...)

Dotknij mnie - a poczujesz rzep uschły,
wilgoć wieczoru lub poranku, tętno
kamieniołomu miasta, oddech stepowej pustki,
tych, którzy już nie żyją, a których pamiętam.
Dotknij mnie - a pod czubkami palców
znajdziesz wszystko to, co istnieje poza mną, beze mnie,
co nie wierzy mnie, mojej twarzy, memu paltu,
wpisując nas w bilans zawsze po stronie ujemnej.


Josif Brodski

Thursday, April 3, 2008

goutte à goutte

z łaciną prze z 10 prze kazaniami przez

(z twarzy nie zczytasz)
złote, srebrne, miedziane, aluminiowe myśli są nie dla mnie jestem prosta
roz lew
zbieraj mnie jak rtęć
po
kropelce
?