Saturday, August 18, 2007

'' SzamPan dla mas ''

Przybijam gwoździe i pielęgnuję umiejętność spawania
Chłopcy rozbierają laleczki
Chłopcy spryskują lakierem kwiaty
Chłopcy bawią się w dom
Operuję mięsiste tętniące jeszcze myśli
Wiercę, szukam, sklejam modele…
Chłopcy śpią w łóżkach z zabawkami
Ja śpię w okopach
Przybywają do mnie na ostry dyżur wasze
Nie czekają
Przecinam-odkrawam zszywam-nie waham się użyć

Bywało że podnosiłam cię do potęgi
Bywało

1 comment:

Anonymous said...

ktoś musi być w końcu mężczyzną ;)