Sunday, August 26, 2007

Oczywiście - bez zdań jest nienormalna
Nie potrafi się bawić
Ty? Ona przeistacza myślenie w ogień!
Bezczelna gówniara

Oczywiście coś ma z mózgiem
(Jakiś dodatkowy zwój…mruczy na złe)

I jeśli tak bardzo chcesz mi mówić jaka jestem
Jeśli chcesz robić ze mnie papierowe zwierzęta

Zajmij się origami


Nie będę jadła kwarcu, lepiła błotnych ciasteczek, prażyła się na słońcu w poszukiwaniu wątpliwej przyjemności, nie mam zamiaru prosić cię o to żebyś za słonił mi świat.

Marzę tylko o tych mnożących się żurawiach

Powtarzam się
jestem wtórna
zjadam własne mysli trawię je wypluwam i tak bez końca
Powtarzam sie
jestem wtórna
zjadam myśli zachowuję je przetwarzam zmieniam kolekcjonuję
Powtarzam sie
nic nowego -myśli panieruję piekę i nie mówię-nie! takiej rzeźni

Mogłabym skończyć jakimś lepkim bagnistym ciemnym powiedzonkiem
Mogłabym wtedy zostać zauważona
Mogłabym posolić agresywną autokreaturą..autoakacją

Ale teraz idę spać.

No comments: