nałykam się powietrza na noc na zapas na wypadek gdybym zapomniała że powinnam oddychać
nabrałam/ się - ciebie /na noc na zapas na wypadek
pachnie poza granicą dotyku na terytorium mojego pokoju i duszy mnie
zasnąć i nie obudzić się na wypadek gdybym jutro znowu pamiętała
No comments:
Post a Comment